03/05/2021
21:00
Świąteczny majowy weekend za nami, a my mimo wciąż trwających ograniczeń nie chcieliśmy by przeszedł niezauważony. Uczciliśmy go mimo wszystko. Może mniej hucznie, ale żarliwie, ze śpiewem na ustach.
Nie zapomnieliśmy o narodowych emblematach, które zawisły na naszych obiektach. W przeddzień Święta Pracy przygotowywaliśmy 230 białych i czerwonych balonów, tyle ile lat minęło od uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Nimi w Święto Flagi udekorowaliśmy zdobiące centrum Rynku drzewo, które wraz banerem z literami w barwach narodowych tworzącymi napis SKAWINA#3MAJmySIĘ miało przypominać o wyjątkowości chwili. Dekoracje były ulotne, jak ulotne jest życie balonów na wietrze. Część z nich porwał wiatr, część razem ze spacerowiczami powędrowała do domów. Jak było do przewidzenia, największą radość sprawiły dzieciom. Nim całkiem opustoszało „balonowe drzewko szczęścia”, zdążyliśmy je uwiecznić na licznych fotografiach, które nie raz jeszcze ucieszą nasze oczy i pozwolą ciepło wspomnieć, że mimo wszystko – świętowaliśmy.
Mimo ograniczeń nie zrezygnowaliśmy z patriotycznego śpiewania. W tournée z piosenką na ustach ruszył bus z wokalistkami zespołu TANTO. Pojazd kiedyś pomalowany przez strażaków w biało-czerwone barwy idealnie wpasował się w charakter uroczystości. Patriotyczny wehikuł ozdobiliśmy dodatkowo wielkimi rozetami, papierowymi kwiatami i wstęgami. Pogoda nam sprzyjała – deszcz postraszył na początku trasy, a potem wycofał się cichutko… Czego chcieć więcej? Tylko słuchaczy, to oni potrzebni byli śpiewakom do szczęścia. Ku naszej radości na brak odbiorców nie można było narzekać. W trasę ruszyliśmy spod Pałacyku „Sokół”, już wtedy wzbudziliśmy zainteresowanie wśród oblegających pomnik Kazimierza Wielkiego, częsty punkt spotkań. Zaśpiewaliśmy w dwóch miejscach na osiedlu Bukowska, potem na tzw. „Starym Osiedlu” z przystankiem na skrzyżowaniu ulic Poniatowskiego i Głowackiego; następnie na Rynku w Skawinie. Ulica Spółdzielcza była naszym kolejnym przystankiem, potem osiedla Kopernika i Ogrody, na skrzyżowaniu ulic Ogrody i Słonecznej. Całkiem wesoło było nam na ulicy Wesołej i równie radośnie na osiedlu Popiełuszki. Śpiewającym zawsze towarzyszyli zerkający z okien mieszkańcy, podbiegające zaciekawione dzieci czy przystający na chwilę zaskoczeni przechodnie. Zatrzymaliśmy się na osiedlu Radziszowskim pod Piekarnią Drobnica, by potem zawitać na plac przykościelny w Radziszowie. Zaraz po mszy rozpoczęliśmy nasz krótki występ, którego fragment wysłuchał wychodzący z kościoła ks. proboszcz Stanisław Kamionka. Występ chyba się spodobał, skoro ksiądz przyniósł nam w podziękowaniu obfitą torbę słodyczy. Posileni ruszyliśmy zaśpiewać mieszkańcom bloków przy ulicy Tynieckiej; przemknęliśmy Samborek i Kopankę; zaśpiewaliśmy wśród bloków przy ulicach Energetyków i Awaryjnej, by zakończyć tournée w Parku Miejskim występem na drewnianym mostku na Starorzeczu Skawinki. Niezwykle urocze miejsce, wśród trzciny, pływających kaczek, spacerujących rodzin, biegających psów. Zmarznięci, zmęczeni ale szczęśliwi, podziękowaliśmy za pośrednictwem prowadzonej na naszym facebookowym profilu relacji na żywo wszystkim słuchaczom towarzyszącym naszej trasie. To był niezwykle sympatyczny sposób na wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych. Część słuchaczy towarzyszyła nam online, część spotkała nas zupełne przypadkiem, byli i tacy, którzy biegli z miejsca na miejsce, lub pokonywali trasę rowerem, by ponownie wysłuchać zespołu Tanto. Nasz pomysł zrodził się z ograniczeń, a już usłyszeliśmy pytania, czy takie objazdowe śpiewanie stanie się naszą tradycją.
Podczas nagrania zaśpiewały: Kamila Wojtas, Małgorzata Szybisty, Cecylia Wyroba, Karolina Głowacz, Julia Krzywoń, Joanna Wsołek, a męskim brzmieniem zespół Tanto wsparli Piotr Kmita i Oskar Racułt. W ich wykonaniu usłyszeliśmy: „Witaj majowa jutrzenko”, „Szara piechota”, „Hej, hej ułani!”, „Rozszumiały się wierzby płaczące” i „Raduje się serce, raduje się dusza”. Dziękujemy zespołowi za dyspozycyjność, zważywszy, że wśród naszych solistów są tegoroczni maturzyści, którzy zgodnie stwierdzili, że nie sądzili, że to będzie tak wspaniała antystresowa przedmaturalna terapia. Opiekunem, założycielem i prowadzącą zespół Tanto jest Katarzyna Szybisty. Nad sferą nagłośnieniową czuwał Oskar Racułt, zdjęcia i transmisję podczas trasy realizował Jarosław Karasiński.
Dzień zakończyliśmy pięknymi świetlnymi iluminacjami na skawińskim Rynku. Znów sercem zdarzeń stało się nasze „balonowe drzewko”, balonowe, bo ponownie zadbaliśmy aby takie było. Biało-czerwone plisowane rozety i rozlewająca się po koronie drzewa czerwień zwieńczyły nasze patriotyczne święto. Skawino#3MAJmySIĘ!
Na koniec nie sposób szczególnie nie podziękować naszemu wyjątkowemu kierowcy, jakim był naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Radziszowie, Pan Marcin Kotula. Cierpliwie znosił spontaniczne zmiany trasy, a jednocześnie ubarwiał nam przejazd opowieściami o interwencjach strażackich, które przyprawiały niejednokrotnie o gęsią skórkę. Dziś 4 maja, Dzień Św. Floriana, patrona zawodów wiążących się z ogniem, m.in.: strażaków. Jesteśmy wdzięczni za Wasz niezwyciężony trud, dyspozycyjność, wymagającą służbę, która nie ma litości dla strachu; za misję niesienia pomocy, ratowania i obecności w niewyobrażalnie trudnych i niebezpiecznych miejscach i sytuacjach. Dziękujemy!
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z patriotycznego śpiewania z zespołem Tanto (TU).
Marta Tyrpa
(AR)