Na koniec pierwszego tygodnia „Ferii w Sokole” podczas wizyty w Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie poznaliśmy m.in. historię Dużego Fiata, od wspaniałych jego początków aż do smutnego końca.
Na wystawie „P jak paradoks” znalazły się różne modele – od pickupa po Papamobile. Papieski pojazd byl ekstremalnie wydłużoną częścią fiata. Takich modeli było tylko siedem. Jeden z nich trafił do nowego właściciela, nieświadomego „papieskiej” historii samochodu. Wykorzystywał go jako samochód dostawczy i przewoził w nim… pieczarki.
Odwiedziliśmy też warsztat samochodowy i dowiedzieliśmy się, że w 1970 roku fiat w podstawowej wersji kosztował około 72 średnich pensji – na dzisiejsze pieniądze byłoby to ponad trzysta tysięcy złotych.
Prócz tego uczestniczyliśmy w warsztatach o magii w kuchni i ciekawostkach Układu Słonecznego; obejrzeliśmy interaktywną wystawę „Jakie to proste”. Nauka przez zabawę może być naprawdę ciekawa!
Marta Tyrpa
(AZ)
Fotogaleria: https://www.flickr.com/photos/155528341@N04/albums/72157690702665722