C’est la vie!… Takie jest życie. Pierwsza premiera teatralna w tym roku…

Pałacyk "Sokół"
Skawina
16/01/2020

…a to za sprawą Teatru „Mrówy”, który w czwartkowy wieczór zaprosił nas na „Jasełka 2020 – C’est la vie?”. Spektakl wyreżyserował Aleksander Szklarski, który jednocześnie był autorem scenariusza, a zarazem głosem „Starszego Pana”, który podczas przedstawienia mogliśmy usłyszeć z offu. Sokołowe jasełka, poza postaciami Maryi z Dzieciątkiem i Józefa, odbiegały od standardowego bożonarodzeniowego obrazu. Nie było typowego żłóbeczka, orszaku Trzech Króli, Heroda, Diabła, czy śmierci. Była za to Czarna Owca i Pasterz (jak przystało na tego typu widowisko), był Koń, Robot, Królewna na Wieży, Rycerz i UFO. A historię otworzyło hałaśliwe kolędowanie Pasterza i Owcy, którzy z impetem wpadli w odwiedziny do Jezuska, Maryi (nerwowo kołyszącej zawiniątko na ręku) i Józefa (groźnego!). Przegnani przez Józefa za brak właściwego ukłonu i podarków dla Małego… okradli trzech śpiących wędrowców, którym (nieświadomi ich zawartości) ukradli trzy pakunki. Myśleli, że skradzionymi przedmiotami obdarzą Nowonarodzonego. Głos „Starszego Pana” z niebios nakazał za zły postępek odkupić winy, spełniając po jednym uczynku za każdą skradzioną rzecz. Na czas odkupienia win Pasterz i Owca zostali zamienieni w Rycerza i Konia. Na swej drodze do dobrych uczynków spotkali zamkniętą na wieży Księżniczkę, Robota z zacinającą się formułą i Willy’ego Wonkę z Fabryki Czekolady. Oczywiście nasi bohaterowie odkupili swoje winy, wracając tym samym do swych prawdziwych wcieleń. Wszystko należycie się skończyło. Jezuskowi podarowano pięknie zaśpiewane kolędy i kosz najbardziej czekoladowych czekolad. Było to naprawdę słodkie zakończenie.

Przypomnijmy, iż nasi aktorzy właśnie tym jasełkowym przedstawieniem zadebiutowali na scenie. Wszystkie role były znakomicie przeżyte i wykreowane. Nie brakowało emocji zarówno kuluarowych, jak i tych na i przed sceną. W obsadzie w roli Czarnej Owcy i Rumaka zobaczyliśmy Weronikę Wierzbę. Józefem Groźnym i Robotem, była cudowna, choć walcząca z temperaturą (brawo za poświęcenie) Zosia Sęk. Królewna w Wieży  i mieszający w kociołku pełnym gorącej czekolady Willy Wonka to urocza Joasia Massalska. Pasterzem przeobrażonym w Rycerza była fantastyczna Emilka Massalska, a jako Maryja i UFO wystąpiła czarująca Marysia Krawczyk.

Spektaklowi towarzyszyli młodzi wokaliści o prawdziwie słowiczych głosach, reprezentujący zespół Mini-Tanto. Byli to Julia Dąbrowska i Mateusz Pierożek. W ich wykonaniu usłyszeliśmy: w duecie „Przybieżeli do Betlejem”, „Teraz śpij dziecino” – kolędę zaśpiewaną przez Mateusza i pastorałkę „Zaśnij dziecino” w wykonaniu Julki. Przypomnijmy, iż oboje uczestniczą w Centrum w zajęciach wokalnych, które prowadzi Pani Katarzyna Szybisty.

Nowy Rok, nowe wyzwania. Premiera Teatru „Mrówy” była jednym z nich, przygotowanym z pasją, energią i radością zrealizowania pierwszego od trzech lat spektaklu!!! Już od następnych zajęć zabieramy się do kolejnych przygotowań. Sceno drżyj, nadchodzimy!

Marta Tyrpa

(JK)

Fotogaleria: https://flic.kr/s/aHsmKMgTRU (fot. Jarosław Karasiński)

 

Pałacyk "Sokół"

ul. Mickiewicza 7, 32-050
Skawina,

12 276-34-64

sokol@ckis.pl