Na zakończenie „Ferii w Sokole” wybraliśmy się na film Nicka Parka, nagrodzonego czterema Oscarami brytyjskiego twórcy animowanych filmów, m.in. „Wallace’a i Gromita”, „Uciekających kurczaków” i „Baranka Shauna”. Dziś obejrzeliśmy „Jaskiniowca”, który uznano jako najambitniejszy projekt studia Aardman.
Zobaczyliśmy prehistoryczną panoramę pełną wulkanów, z drugiej – stadion. Te wielkie przestrzenie stworzono w nowoczesnej technologii. Dużo scen powstawało na green screenie, komputerowo dorabiano chmury, liczną widownię na meczu. Jednak główne postaci były fizycznie ulepione z gliny i klasycznie animowane, na których można zauważyć faktyczne odciski, ślady pracy ludzkich rąk.
Statystyki produkcji Studio Aardman Animations są imponujące. W całym procesie uczestniczyło około 150 osób, a w najgorętszym okresie w studiu pracowało jednocześnie 33 animatorów. Na potrzeby filmu stworzono aż 273 kukiełki w odpowiednich rozmiarach, a pracowało nad tym 23 różnych modelarzy przez ponad 30 miesięcy. Kreacja każdej z postaci zajmowała ponad 10 tygodni. Wśród nich 18 kukiełek Duga oraz po 8 dla każdego członka jego plemienia rodem z Epoki Kamienia. Ręcznie wykonano trzy tysiące różnych ust dla wszystkich postaci – używano ich zamiennie w scenach o różnym natężeniu emocjonalnym.
Czas ferii dobiegł końca… wszystko co dobre szybko sie kończy. Naszym podopiecznym czas wrócić do szkoły i swoich uczniowskich obowiązków. Ale nim się obejrzymy, zapraszać będziemy na kolejne wycieczkowe propozycje, bo wakacje będą tuż, tuż…
Do zobaczenia!
Marta Tyrpa
(JK)