Miłosna intryga MASKI w miesiącu zakochanych

Nie pierwszy rok miłosną intrygę Maska serwuje w miesiącu zakochanych. Wprawdzie nie w Walentynki, jak trzy lata temu, ale komu przeszkadza tym razem spotkać się 22 lutego?

Sobotni wieczór sympatycy Maski i amatorzy teatru będą mogli spędzić w urokliwej włoskiej gospodzie w nadadriatyckim kurorcie. Choć tych spotkań z  Mirandoliną, piękną i uwodzicielską, twardo stąpającą po ziemi właścicielką zajazdu, było już wiele  (skoro premiera spektaklu miała miejsce w 2014 roku), to i tak jej historia zawsze przeszywa dreszczykiem emocji pierwszej randki. Szósty rok od premiery nie gasi blasku „Mirandoliny”, która jest jak dobre wino i wraz z upływem lat nabiera smaku i pożądanej, doskonałej jakości.

Będziemy mieć okazję przypomnieć losy Włoszki, właścicielki gospody, której wnętrza (gospody, nie gospodyni 😉 ) będą świadkiem knutej przez Fabrizia miłosnej intrygi. Ostrze tej intrygi zada niespodziewany cios… knującemu. Ten cynik, szelma i łajdak o „śliskiej” przeszłości reżyseruje przebieg wszelkich wydarzeń toczących się w zajeździe, w którym pracuje jako kelner. Czasem jednak bieg zdarzeń wykolei się z wyznaczonej mu drogi… W roli włoskiego intryganta zobaczymy fantastycznie obsadzonego Tomasza Okarmusa. Brawurowo partneruje on pierwszej damie tego spektaklu – Mirandolinie (wyśmienita Joanna Gądek), właścicielce gospody, świadomej mocy swojego charakteru i niewątpliwego seksapilu, który potrafiła wykorzystać jako doskonałe narzędzie do zdobycia życiowych celów. Twardej kobiecie, nie eterycznej, zmanierowanej damie,  która do prowadzenia biznesu nie potrzebuje wspierania się na męskim ramieniu. Mirandolina, nieugięta i zdecydowana właścicielka gospody, subtelnie układa życie swoim pensjonariuszom. Jednak kiedy wydaje się, że nad wszystkim ma kontrolę, życie potrafi zaskoczyć.

Wśród pomieszkujących w zajeździe u Mirandoliny gości jest Cavaliere Rippafratta. Z wojskowym rodowodem, surowymi zasadami i absolutną abominacją kobiet jest doskonałą przynętą do zdobycia. W tę rolę znakomicie wpisuje się Mateusz Droździewicz. Kolejną kluczową i niezwykle barwną postacią chwilowo przebywającą w gospodzie jest Baron de Ciccio. Bogacz na wózku inwalidzkim, który kupionym tytułem szlacheckim zatarł swoje „rybackie pochodzenie” i majątkiem mami kobiece serca. Niesamowita ekspresja, wulkaniczna energia i absolutna charyzma – to moc kreacji Ramziego Bahlawana. Nieodłącznym towarzyszem barona jest Spocony, czyli Traspiro, służący i „szofer” jego inwalidzkiego wózka. W tej niezwykle istotnej roli mogliśmy dotychczas widzieć Marka Stokłosę. Tym razem po raz pierwszy w roli Spoconego zobaczymy Łukasza Pierożka.

Kolejnym pomieszkującym u Mirandoliny gościem jest Marchese d’Albafiorita. Zubożały wenecki arystokrata marzy o życiu w bogactwie i luksusie. Poszukując „ofiary” z posagiem rzuca przynętę, cierpliwie czekając aż się uda złowić znakomity kąsek. W tej roli fantastyczny Wacław Szwarc.

W  rolach Dejaniry i Ortensji podczas premierowego spektaklu widzieliśmy Katarzynę Farbaniec i Agatę Modrzejowską. Role członkiń teatralnej trupy „Colchi”, które wraz ze swoim pojawieniem się na scenie dodają przebiegowi wydarzeń wiele rumieńców i pikanterii, należały także do Patrycji Polek, Kingi Klimas, Aleksandry Lasoń i Wiktorii Zielińskiej. W tym spektaklu zobaczymy Wiktorię Klimas i Aleksandrę Lasoń.

Prawa autorskie do sztuki „W gospodzie” Petera Turriniego, na motywach „Mirandoliny” Carlo Goldoniego w przekładzie Jacka Lachowskiego, reprezentuje Agencja ADiT. Reżyserem spektaklu jest Andrzej Morawa, za charakteryzację, stylizację fryzur, projekt kostiumów i scenografii  odpowiedzialna jest  Marta Tyrpa.

Rezerwacji bezpłatnych wejściówek można dokonać pod numerem telefonu 12 276 34 64, w godzinach 9.00-15.30, od poniedziałku do piątku.

Wejściówki można odebrać wyłącznie w dniu spektaklu – w godzinach 16.30-17.30, nieodebrane do godziny 17.30 – przechodzą do wolnej puli i z pewnością ucieszą osoby oczekujące na rezerwie 😉

Z troski o Państwa czas podczas rezerwacji prosimy o podanie numeru telefonu kontaktowego. Los  potrafi być zaskakujący i gdyby nagle okazało się, że z przyczyn od nas niezależnych np. choroby aktora, spektakl musiałby zostać odwołany, w ten sposób mamy możliwość poinformowania Państwa o zaistniałej sytuacji.

Bardzo tez Państwa prosimy o informowanie nas w przypadku rezygnacji z wejściówek. Pozwoli to przekazać je osobom oczekującym. W przypadku osób na rezerwie mamy możliwość telefonicznej informacji o zwalniających się miejscach.

Zapraszamy 22 lutego (sobota) godzina 18.00, sala teatralna Pałacyku „Sokół”, ul. Mickiewicza 7. Czas trwania spektaklu 2,5 godziny. Do zobaczenia!

Marta Tyrpa

(AR)