Są tacy wykonawcy, których obecność na scenie gwarantuje nie tylko wysoką jakość artystycznej prezentacji, ale także czystą przyjemność słuchania i odbioru muzyki. Takimi artystami jest na pewno Joanna Błażej-Łukasik i jej utalentowany syn – Artur Łukasik, którzy obdarowali nas piękną, romantyczną muzyką, skomponowaną nietuzinkowo – na kontrabas solo. To raczej rzadkość, by ten godny, wielki instrument, słynący z głębokiego niskiego głosu, otrzymał tak znaczącą rolę w nutowej literaturze.
Zazwyczaj sprowadzany do roli rytmicznego wsparcia i basso continuo, czyli mówiąc wprost „trzymającego doły” partytury – w romantycznych, melancholijnych kompozycjach Adolfa Miska i Giovanniego Bottesiniego zagrał „pierwsze skrzypce”. I to jak! Artur Łukasik z wysoką precyzją i godną podziwu sprawnością techniczną sprawił, że ten wielki, zdawałoby się nieporęczny instrument, zabrzmiał miejscami jak jego łagodniejsza siostra – wiolonczela. Muzyk wydobył z niego wszystkie możliwe barwy i dźwięki. W jego rękach instrument otrzymał zupełnie nowe życie i pokazał pełnię możliwości. Kontrabasista musi myśleć cztery razy szybciej od skrzypka – usłyszeliśmy ze sceny – aby przebiec palcami po wielkim gryfie w tempie kompozycji. Godna podziwu to sztuka.
Romantyczna muzyka, nigdy nie słyszana w takim wykonaniu, wprawiła nas w cudowny nastrój i zbliżyła ku wyczekiwanej wiośnie. Jak zawsze pięknym słowem złączyła wszystko Joanna Błażej-Łukasik, wprowadzając nas w nieznane życie prezentowanych utworów.
Dziękujemy za wspólny wieczór.
Fotogaleria ze spotkania – Jarosław Karasiński
Joanna Kurpiel
KK
ul. Mickiewicza 7,
32-050
Skawina,
12 276-34-64
sokol@ckis.pl