Z ogromną radością powracamy do spektaklu „Rzeźnia” Sławomira Mrożka, który Teatr Maska zaprezentował premierowo podczas XX Skawińskiego Tygodnia Teatralnego. Spektakl powstał w oparciu o tekst słuchowiska, które zostało zaadaptowane scenicznie przez Andrzeja Morawę, który jest także reżyserem spektaklu. Nad wizualną sferą – kostiumami, scenografią charakteryzacją czuwała Marta Tyrpa. Popiersie, kluczowy element spektaklu wykonały Klaudyna Góralska Mandragora FX oraz Weronika Pająk. Sztuka choć liczy 52 lata, jest wciąż aktualna. Dotyka tematu kultury i jej miejsca w świecie… Mrożek nie mógł przewidzieć, jaką walkę ona będzie toczyć przez lata, by zachować swoją pozycję. Czy sztuka ma swoją pozycję? Jaka sztuka? Jaką pozycję?
Skrzypek – bohater „Rzeźni” stwierdza, że większe wrażenie na publiczności wywołuje zarzynanie wołu niż wirtuozeria skrzypiec… ale on tej wiedzy nie zdobywa od razu. Na początku jawi się widzowi, jako niezbyt utalentowany wiolinista, raczej maminsynek (w tej roli brawurowy wręcz Tomasz Okarmus), który próbuje dojrzeć, stać się nie tylko wybitnym muzykiem, ale i mężczyzną. Jego apodyktyczna, nadopiekuńcza matka (fenomenalny powrót do Maski – Barbary Jarząb), która całym matczynym jestestwem podporządkowuje sobie syna swoim wydumanym ambicjom, chcąc z niego uczynić wirtuoza – Artystę. Wszystkim manipulacjom matki i próbom stworzenia Mistrza przygląda się stojące w salonie popiersie Paganiniego – wybitnego mistrza skrzypiec – symbolu geniuszu, nieosiągalnego (czy na pewno) fenomenu.
Syn z miłości do matki, próbuje spełnić jej oczekiwania. Jednak pojawienie się w życiu Skrzypka, artystki – Flecistki, sąsiadki z naprzeciwka, zachwiewa poczucie dotąd jednowymiarowej miłości. Piękna flecistka, szalona i zmysłowa zarazem, trochę prowokująca, gdy trzeba persyflażowa, czy smutna… bezskutecznie próbuje przeciąć pępowinę metrykalnie dorosłego syna. Cecylia Biel zachwyca tą aktorska kreacją.
W podwójnej roli, doskonały jak zawsze na scenie pojawia się Kamil Cudejko. Najpierw dominuje ją z lekko włoskim akcentem, jako szalony Paganini, a potem porzucając muzyczny wirtuozerski fach, z wyjątkowym kunsztem przeistacza się w Rzeźnika poświęcając krwistej profesji. „Rzeźnia”, należy także do Ramziego Bahlawana – mistrza każdego planu, każdej roli. Jego kreacje są wybitne, przenikające, autentyczne. W Rzeźni jako Dyrektor przybytku sztuki, oddaje się fanatycznie ideologii nowych trendów. Jest nimi wręcz zawładnięty, płynie z nimi, daje się ponieść… sprzeda się, sprzeda sztukę… byle tylko zdobyć uznanie, przypodobać się, zdobyć popularność.
„Rzeźnia” dotyka spraw mających dla artysty znaczenie decydujące – miejsca sztuki w świecie współczesnym. Coraz bardziej, począwszy od czasów Mrożka po dzisiejsze, zanurzeni jesteśmy w konsumpcjonizmie, który przesłania nam sens istnienia sztuki wrażliwej (czy w ogóle taka istnieje?). Efekt brutalizacji świata rozplenia wokół nas wszechogarniającą przemoc, brutalność, zbrodnie – co w tej sytuacji może nam zaproponować „tradycyjna sztuka”: delikatna, zmysłowa, powściągliwa? Co może przeciwstawić, aby to wszystko zatrzymać? Epatujemy w wiadomościach, filmach, teatrze, literaturze najwymyślniejszymi obrazami mordu i gwałtu… Czy sztuka ma za tymi obrazami nadążać, aby przyciągnąć i zatrzymać widza? Czy musimy na scenie przelać prawdziwą krew, aby poczuć dreszcz emocji?
Adaptacja słuchowiska i reżyseria – Andrzej Morawa
Scenografia, charakteryzacja, kostiumy – Marty Tyrpy.
Popiersie Paganiniego na potrzebę spektaklu stworzyła Klaudyna Góralska Mandragora F/X oraz Weronika Pająk.
Licencja na wystawienie utworu została wydana przez Stowarzyszenie Autorów ZAiKS.
Zapraszamy na spektakle w dniach: 15, 16 listopada, godz. 18.00
Sala teatralna Pałacyku Sokół.
Bilety w cenie 30 zł do nabycia od 29 października /środa/ w kasach CKiS:

Marta Tyrpa
(JK)
ul. Mickiewicza 7,
32-050
Skawina,
12 276-34-64
sokol@ckis.pl