„Nie lubię Małego Księcia.” Ta myśl kołatała mi w głowie na wiadomość, że Teatr Bynajmniej przygotowuje premierę na XX Skawiński Tydzień Teatralny właśnie na podstawie tego utworu. Nowela filozoficzna z oczywistymi prawdami ubranymi w egzaltowane bon-moty, wykorzystywane później przez innych popularnych twórców pseudofilozoficznych, lecz bestsellerowych – nigdy nie znalazła mojej sympatii. Z ciekawością jednak wyczekiwałam spektaklu, powstałego pod ręką znakomitego Pawła Buszewicza, który zawsze zaskakuje pomysłami interpretacyjnymi nawet osadzonej w naszych głowach, znanej literatury. Dość wspomnieć ubiegłoroczną „Zemstę” wg Aleksandra Fredry. Sam hrabia byłby chyba zachwycony świeżością inscenizacji.
„Mały Książę” to odrębny kaliber. Przez tekst tego moralitetu dla dorosłych łatwo wpaść w pułapkę teatralnego kaznodziejstwa. „Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”, „dobrze widzi się tylko sercem” – to zużyte w mainstreamie cytaty, która dla Autora bajki dla dorosłych brzmiały oryginalnie, szczególnie w kontekście jego własnego pochodzenia. Bo właśnie to postać Pilota – Antoine’a de Saint-Exupéry – jest centrum spektaklu w wykonaniu Teatru Bynajmniej. I to jest znakomity zabieg. Zamiast opowiadać książkową historię, reżyser Paweł Buszewicz skupił się na postaci Twórcy, którego doświadczenia sprowadziły do miejsca, w którym „spotyka” Małego Księcia – jego własnej głowy.
Spektakl najlepiej obejrzeć, zapoznawszy się choćby pobieżnie z biografią Autora. Wtedy pojmiemy, dlaczego Pilot jest zamknięty w symbolicznej klatce – nie tylko sali szpitalnej, ale i własnego umysłu. Antoine de Saint-Exupéry, lotnik o zbyt słabym zdrowiu, by pozostać w wojsku, miał odwagę i fantazję do przekraczania granic wytrzymałości technicznych i ludzkich. Podejmował się ryzykownych wyzwań, nawet w lotnictwie cywilnym. Jednym z nich był znany fakt próby przelotu na trasie Paryż – Sajgon, który zakończył się rozbiciem samolotu na Pustyni Libijskiej. Temu momentowi przypisuje się inspirację do napisania najbardziej znanej opowieści Saint- Exupéry’ego, ale doświadczenia lotnicze i balansowanie na granicy życia i zdrowia zaowocowały równie głośnymi publikacjami filozoficzno-etycznymi, jak „Ziemia – planeta ludzi” czy „Twierdza”. Niewątpliwa odwaga i nieustępliwość, mimo problemów zdrowotnych, ostatecznie zawiodła go na fronty II Wojny Światowej i ostatecznie powiodła ku głębinom Morza Śródziemnego…
Znajomość tylko tych kilku faktów pozwala wejść widzowi aktywnie w spektakl, w którym fenomenalną rolę Pilota gra Michał Chytkowski. Widzimy człowieka z głębokimi traumami, które można diagnozować jako syndrom stresu pourazowego. Wspomnienia i mamidła pojawiają się i znikają, jedno po drugim. Jest wśród nich i Mały Książę – faktor wyciszający, próbujący przywrócić równowagę przez sięgnięcie do podstawowych emocji dorosłego, doświadczonego przez wojnę i wszechobecne nieszczęście. Uwięziony w samotności swojego umysłu Pilot próbuje znaleźć punkt zaczepienia dla powrotu do równowagi i spokoju. Tym punktem staje się właśnie Mały Książę.
Nie jest jednak w stanie odgonić pojawiających się wizji ukochanej Róży (Żony), pozostawionej samej gdzieś daleko, w domu, w innym świecie. Mędrców wykonujących absurdalne czynności, Latarnika w zamkniętym kole mechanicznej pracy, Lisa przypominającego o zasadzie oswojenia rzeczy. Z daleka przygląda się temu zimna, nieruchoma Gwiazda…
Te obrazy, znakomicie podkreślone światłem i muzyką, zostawiają widza pod ogromnym wrażeniem. Jak zawsze u Pawła Buszewicza – spektakl jest doskonale zagrany aktorsko. To naprawdę nie jest już teatr amatorski. Warto śledzić poczynania Teatru Bynajmniej na FB i wybrać się do ich własnej, niedalekiej siedziby, w Domu Ludowym w Krzyszkowicach (Wieliczka), by doświadczyć na własnej skórze emocji, które potrafi wywołać.
Wielką siłą inscenizacji są rozwiązania techniczne i oświetleniowe, wychodzące spod ręki Szymona Nowaka. Już kolejny raz możemy podziwiać pomysłowość rozwiązań realizatorskich, przy jednoczesnej oszczędności środków scenograficznych, które wpływają także na kapitalnie przemyślany ruch sceniczny aktorów.
Dziękujemy, że byliście z nami podczas XX Skawińskiego Tygodnia Teatralnego i nie możemy się doczekać kolejnego spotkania! Bynajmniej!
Spektakl gościnny Teatru Bynajmniej z Wielickiego Domu Kultury
„Mały Książę” na motywach „Małego Księcia”, „Twierdzy”, „Listu do przyjaciela” Antoina de Saint-Exupery oraz „Pamiętnika Róży” Consueli da Saint-Exupery
Scenografia/Reżyseria – Paweł Buszewicz
Światło i Obsługa Techniczna – Szymon Nowak
Muzyka – Aleksandra Domagała-Malicka, Michał Chytkowski, Mateusz Duda, Mikołaj Tybulczyk
Obsada: Paulina Bartnicka-Wajda, Maria Buszewicz, Wiktoria Czyżowska, Agnieszka Droździewicz, Urszula Kania, Michał Chytkowski, Jan Duda, Mateusz Duda, Mikołaj Tybulczyk
Fotorelacja ze spektaklu „Mały Książę” – Jarosław Karasiński
Joanna Kurpiel
(AZG)
ul. Mickiewicza 7,
32-050
Skawina,
12 276-34-64
sokol@ckis.pl