XIX Skawiński Tydzień Teatralny – Dzień Drugi… Niedopasowane

Nowopowstała teatralna Grupa Warsztatowa z Centrum Kultury i Sportu w Skawinie wystąpiła w sztuce autorstwa Andrzeja Morawy, sztuce skrojonej na miarę 12 aktorek i trzech scenicznych pokoleń.
Grupa Teatralna „Maska” już 27 lat zdobywa na sokołowej scenie aktorskie doświadczenia, toteż debiutantki Grupy Warsztatowej stoją na dobrej drodze, aby MASKĄ stać się mogły. Jeśli tylko wystarczy Im zapału, determinacji i samozaparcia – szeregi MASKI będą dla Nich otwarte…

Sztuka „Niedopasowane” to fantastyczny obraz trzech pokoleń, które łączą więzy rodzinne, zawodowe, koleżeńskie. Jesteśmy obserwatorami  cudownych rozmów przemądrzałych i sepleniących przedszkolaków, które próbują zrozumieć otaczający ich dorosły świat i jego problemy. W roli przedszkolaków zobaczyliśmy Martynę Wilk w roli przemądrzałej Zosi, miętolącą pluszaka Matyldę czyli Anię Pawłowską; Alicję Czopek w roli Leny, pożeraczki kwaśnożelków; oraz w roli Weroniki tęskniącej za babcinym sernikiem i kakao –  Zuzannę Gędzior.

Podglądając scenę „korpo” zanurzaliśmy się w marketingowo-sprzedażowy slang branżowy, gdzie przyjaźń nie zawsze idzie w parze z karierą, gdzie „nowa” musi swoje odstać, odpracować, wziąć na klatę, co jej dadzą, narzucą, podłożą – by zasłużywszy móc dołączyć do korpoklanu. W tej odsłonie zobaczyliśmy Julię, czyli Maję Sochacką; Alicję, szefową zespołu, czyli Roksanę Kapustę; a do ich grona dołączyły aktorki Teatru MASKA – Barbara Tomków w roli „nowej”, czyli Dominiki i Kinga Klimas, jako zasłodzona słowem i ubiorem Klaudia.

W trzecim pokoleniu, umiejscowionym w Domu Seniora, zobaczyliśmy fenomenalne trio pensjonariuszek – niedowidzącą Annę, w tej roli Renata Żarska; niedosłyszącą i namiętnie chrupiącą wszystko, co schrupać można – Aleksandrę, czyli Agnieszkę Stec oraz Barbarę buntującą się na wszystko co nieludzkie, niesprawiedliwe i niemożliwe, którą doskonale wykreowała Olena Rudko. Do ich grona dołączyła surowa, powściągliwa w okazywaniu emocji i nawołująca do bojkotujących pomysły młodszych pokoleń, Anna. W tej roli zobaczyliśmy – Ilonę Żarską.

To był niezwykle uroczy, przyjęty ciepło przez publiczność, spektakl.  Z racji debiutów dziesięciu z dwunastu aktorek – budził ogromny stres i przysparzał w garderobie buzujących krew emocji, w oczekiwaniu na premierę. Ostatecznie trema nie sparaliżowała, a debiutantki w asyście Maskowiczek, złapały wiatr w żagle i dały się ponieść emocjom, atmosferze, roli. Sztuka szyta na miarę, dopasowana do charakterów aktorek, do ich aparycji… i wieku. Choć reżyser pierwotnie miał przewrotny zamysł zamiany ról. Taki reżyserski figiel, który miał polegać na powierzeniu dojrzałemu pokoleniu aktorek – ról przedszkolaków, a ról seniorek – najmłodszym aktorkom. Ostatecznie, z Jemu wiadomych względów, role zostały przypisane „standardowo”.

Finałowa scena, łącząca wszystkie pokolenia w rytm znanej i niezwykle energetycznej piosenki połączonej z układem tanecznym  „Chocolate”, pobudziła wszystkich do rytmicznego klaskania, a opadające ze sceny mydlane bańki sprawiły, że ten uroczy, słodki obrazek trzech pokoleń zapamięta nie tylko fotokadr, ale i my, którzy świetnie bawiliśmy się na premierze „Niedopasowanych”.

Scenariusz, reżyseria – Andrzej Morawa
Charakteryzacja, kostiumy – Marta Tyrpa

Zapraszamy do fotogalerii autorstwa Jarosława Karasińskiego NIEDOPASOWANE Andrzeja Morawy

Marta Tyrpa

KK